Skip to main content

Tuńczyk – czy pozostanie „królem oceanów”?

Od kanapek i sałatek po sushi czy steki, tuńczyk to jedna z najpopularniejszych ryb na świecie. Niestety ogromny popyt na te ryby powoduje rosnącą presję na środowisko. 2 maja w Światowy Dzień Tuńczyka warto zastanowić się, co może zrobić każdy z nas, aby tuńczyków nie zabrakło także w przyszłości, a organizacja pozarządowa MSC zachęca do wspierania zrównoważonych połowów.

Tuńczyk, a może różne tuńczyki?

Tuńczyki poławiano już w starożytności. Uważane były – i nadal są – za „królów mórz i oceanów”. Pod zwyczajową nazwą „tuńczyk” kryje się jednak wiele gatunków. Różnią się one zarówno cechami fizycznymi (od mierzącego niecały metr tuńczyka bonito, do ponad 4-metrowego tuńczyka błękitnopłetwego), jak i walorami smakowymi. Różna jest także kondycja stad tuńczyków w zależności od gatunku i obszaru, na którym występują. 

Na całym świecie wyróżnia się 23 stada najważniejszych komercyjnie poławianych gatunków tuńczyka. Tegoroczny raport International Seafood Sustainability Foundation[1] pokazuje, że liczebność 65% stad pozostaje na zdrowym poziomie. Jednak 17,5% jest przełowionych, dlatego tak ważne jest, abyśmy jako konsumenci uważnie sprawdzali, jakiego tuńczyka kupujemy.

Wielomiliardowy przemysł

Tuńczyki są jednymi z najcenniejszych ekonomicznie ryb. Ten wielomiliardowy przemysł pomaga zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe oraz źródło utrzymania milionom ludzi na całym świecie. W samym rejonie Azji i Pacyfiku przemysł tuńczykowy daje zatrudnienie ponad 6 mln osób[2].

W 2018 r. wartość rynku tuńczyka wyniosła ponad 11,5 mld USD[3], a wartość sprzedaży produktów tuńczykowych aż 42 mld USD, odpowiadając za prawie 30% globalnej sprzedaży ryb i owoców morza[4]. Ceny, jakie osiągają tuńczyki bywają zawrotne. W 2019 roku na słynnej noworocznej aukcji w Tokio właściciel sieci restauracji sushi zapłacił za ważącego 278 kg tuńczyka błękitnopłetwego aż 2,7 mln euro!

Również w Polsce tuńczyk cieszy się ogromną popularnością: jak podaje agencja badawcza Nielsen, na naszym rynku sprzedaż samych tylko puszek z tuńczykiem jest warta ponad 218 mln zł rocznie, co stanowi ponad 24% wszystkich sprzedawanych puszek rybnych.

Nie dziwi więc, że w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci ilość poławianego tuńczyka astronomicznie wzrosła: z niecałych 0,6 mln ton w 1950 r. do blisko 6 mln ton obecnie (według danych UN FAO).

Wyzwania środowiskowe

Wzrost połowów oznacza, że stada tuńczyka znajdują się pod rosnącą presją. Ofiarami zintensyfikowanych połowów tuńczyka stają się także inne zwierzęta, które przypadkowo wplątują się w sieci rybackie, stając się tzw. przyłowem. Stanowi to poważne wyzwanie, ponieważ tuńczyki współwystępują z gatunkami zagrożonymi lub podlegającymi ochronie, takimi jak: żółwie, delfiny, niektóre gatunki rekinów czy ptaków. Odpowiedzialni rybacy stosują odpowiednie narzędzia połowowe, które minimalizują przyłów. Wprowadzają także mechanizmy pozwalające na bezpieczne uwolnienie przypadkowo złowionych zwierząt, np.specjalnie zatrudnieni nurkowie uwalniają delfiny z sieci.

Problem ten jednak wciąż pozostaje nierozwiązany, ze względu na różnice w przepisach regulujących rybołówstwo tuńczyka oraz występowanie nielegalnych i nieraportowanych połowów. Tuńczyki łowi się przede wszystkim na pełnym morzu, co utrudnia kontrolę, a ich duża wartość handlowa sprawiła, że rozwinął się czarny rynek, na którym handluje się rybami pochodzącymi z połowów nieobjętych żadnymi regulacjami. Szacuje się, że wartość nielegalnych i nieraportowanych połowów wynosi 10–23,5 mld USD rocznie.

Zrównoważone połowy tuńczyka

Wyzwania te pokazują jak ważne jest wprowadzenie zrównoważonego zarządzania połowami tuńczyka. Wsytuacji braku odpowiednich regulacji prawnych, z pomocą przychodzą niezależne programy certyfikacji.

Organizacja pozarządowa MSC (Marine Stewardship Council) wspólnie z ekspertami z branży, naukowcami iprzedstawicielami organizacji prośrodowiskowych, opracowała rygorystyczny Standard Zrównoważonego Rybołówstwa MSC. Aby uzyskać certyfikat MSC, rybołówstwa tuńczyka muszą wykazać, że ich połowy prowadzone tak, by zasoby ryb pozostawały na stabilnym poziomie, ich wpływ na ekosystem morski był zminimalizowany. Rybołówstwa muszą także posiadać odpowiednie systemy zarządzania, dzięki którym dostosowują się do zmieniających się warunków środowiskowych. Certyfikat przyznawany jest przez niezależnych audytorów na 5 lat, a żeby go utrzymać, rybołówstwa muszą wciąż doskonalić się na drodze do spełnienia założeń zrównoważonego rozwoju.

Coraz więcej rybołówstw podejmuje to wyzwanie. Jak pokazuje najnowszy raport, opublikowany przez MSC z okazji Światowego Dnia Tuńczyka, obecnie już blisko 28% światowych połowów tuńczyka posiada certyfikat MSC. To dwa razy więcej niż jeszcze w 2014 r. Wciąż jednak za mało, by zapewnić, że pysznym tuńczykiem będą mogły cieszyć się także przyszłe pokolenia.

Co wiesz o tuńczyku?

Pod takim hasłem organizacja MSC prowadzi kampanię edukacyjną, której celem jest zwiększenie wiedzy Polaków na temat tuńczyków. Publikacji raportu „Tuńczyk – kompendium wiedzy o zrównoważonych połowach” towarzyszy kampania digitalowa skierowane do konsumentów oraz współpraca z blogerami i influencerami, którzy wspierają MSC w promowaniu wiedzy u tuńczykach i edukacji na temat zrównoważonych połowów.  Poprzez te działania organizacja MSC chce zwiększyć świadomość Polaków na temat tej znanej-nieznanej ryby i zachęcić do wybierania ryb pochodzących ze zrównoważonych połowów, oznaczonych certyfikatem MSC. 

Co może zrobić każdy z nas?

Polakom tuńczyk znany jest zwłaszcza jako produkt z puszki”, dodawany do sałatek, kanapek, sosów, pizzy itd. Jednak coraz częściej w polskich sklepach można spotkać np. tuńczyka białego w oliwie sprzedawanego w szklanych słoikach czy też steki z tuńczyka, które charakteryzują się zwartym, ciemnym mięsem doskonałym do sushi, na grilla czy do pieczenia. Na sklepowych półkach konsumenci znajdą już także pierwsze produkty ztuńczyka oznaczone niebieskim certyfikatem MSC.

Potrzebne są jednak dalsze pozytywne zmiany, a wpływ na nie ma każdy z nas. Rosnący popyt na produkty pochodzące ze zrównoważonych połowów, to jasny sygnał dla całej branży rybnej, a zapotrzebowanie na certyfikowany surowiec przyczynia się do ulepszania i certyfikacji kolejnych rybołówstw. Każdy z nas może być częścią tego procesu!
Więcej informacji o kampanii i raporcie MSC „Tuńczyk – kompendium wiedzy o zrównoważonych połowach” można znaleźć na stronie www poświęconej tuńczykowi.




[1] Raport ISSF: Status of the World Fisheries for Tuna. Dostępny na: https://iss-foundation.org/about-tuna/status-of-the-stocks/

[2] Asian Development Bank (ADB). 2013. Sustainable tuna fisheries in Asia and the Pacific. Dostępne na: www.adb.org/features/sustainable-tuna-fisheries-asia-and-pacific-numbers

[3] imarc. 2019. Tuna Industry. Global Industry Trends, Share, Size, Growth, Opportunity and Forecast 2019-2024.

[4] www.pewtrusts.org/en/projects/global-tuna-conservation